Dzisiaj nasz były proboszcz ks. Eugeniusz Krasoń obchodzi kolejną rocznicę urodzin. Przez ostatnie 25 lat modliliśmy się w jego intencji podczas mszy św. sprawowanej z tej okazji w naszym kościele. Dekretem księdza arcybiskupa Wiktora Skworca ks. Eugeniusz został w tym roku w niedzielę 30 lipca uroczyście wprowadzony na urząd proboszcza w sąsiedniej parafii pw. św. Jacka w Katowicach-Ochojcu przez księdza dziekana Ojca Alana Ruska – proboszcza z Panewnik. I pomyśleć, że w 2004 roku było dokładnie odwrotnie: ks. dziekan Eugeniusz Krasoń wprowadzał na urząd proboszcza w Panewnikach Ojca Alana Ruska! Dzisiaj podczas mszy św. o godz. 10.00 w tamtejszym kościele i nie tylko, możemy się włączyć w modlitwę w intencji ks. proboszcza Eugeniusza. Życzmy mu zatem dużo zdrowia i sił oraz obfitych Bożych łask i darów Ducha Świętego wypraszanych za wstawiennictwem Maryi i św. Jacka. Niech się spełniają słowa powitania wypowiedziane w imieniu jego nowych parafian przez p. Aleksandrę Brahlich. Ksiądz proboszcz Eugeniusz był wtedy bardzo wzruszony, a gdy uroczyście w czasie tej mszy świętej wypowiadał wyznanie wiary – zauważyłam, że tylko w tym momencie wielki obraz Jezusa Miłosiernego umieszczony na ścianie po prawej stronie kościoła pokrył się tęczowymi kolorami światła odbitego z pięknych witraży. Po wyznaniu wiary tęczowa gra świateł przeniosła się na słupy dając także ciekawe efekty. Przez przypadek usiadłam wtedy w ławce, na której znalazłam tabliczkę z hasłem prymicyjnym ks. Eugeniusza z Listu do Galatów: „Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie”. I pomyślałam, że to wszystko są dobre znaki, że ks. proboszcz Eugeniusz jest na właściwym miejscu.
Krystyna Kajdan
Wspomniane słowa powitania
„W imieniu wszystkich parafian zgromadzonych na tej uroczystej Eucharystii, w imieniu chorych i starszych wiekiem, którym zdrowie nie pozwoliło tutaj przybyć, a także parafian przebywających na wakacjach, serdecznie witam Księdza w naszej ochojeckiej, jackowej wspólnocie parafialnej. Początki bywają trudne…
Nowy dom, nowe wyzwania, nowi ludzie…
Życzymy zatem Bożego błogosławieństwa oraz światła i mocy Ducha Świętego na każdy dzień posługi w naszym Kościele. Wytrwałości, odwagi i entuzjazmu w realizacji wytyczonych celów. Ludzka życzliwość i solidarne wsparcie niech towarzyszą wszelkim troskom i poczynaniom dla dobra naszej wspólnoty.
Niech św. Jacek wyprasza Księdzu potrzebne łaski, zdrowie i Bożą opiekę.
Ufamy, że z gorliwością będzie Ksiądz troszczył się o Bożą Świątynię, której żywymi kamieniami jesteśmy my sami, a także należycie dbał o dobra materialne naszej parafii. My ze swej strony obiecujemy nieustanną modlitwę, jednocześnie powierzając się Księdza duszpasterskiej opiece. Pragniemy, aby czuł się Ksiądz domownikiem i gospodarzem tego miejsca. Jeszcze raz wszystkiego, co najważniejsze, najbardziej potrzebne i najbardziej wartościowe. Szczęść Boże”.
Aleksandra Brahlich